posted on:2021 years
play:0 times
duration:05:30
text
lrc text
W imiê pogañskiej potêgi chrzecijan krew siê leje Zgodnie z pogañskim nadprawem natury Armie tych ziem powstaj¹ przeciwko krzy owi A oblicza bogów zapomnienia zebrane w potê ne hordy Widzê w nocnym blasku ksiê yca Na zawsze pogañskiego Bo kiedy hordy powstan¹ poza wiat³em skryte Ca³a ma pogañska ziemia gniewem wrzeæ ju bêdzie A wtedy nie us³yszysz szeptu wiatru Tylko gromy wojenne ponad lasami rozbrzmiewaæ bêd¹ W czerwonej powiacie ju konaj¹cego s³oñca Pojawi¹ siê wojów zastêpy gotowe na mieræ Miast krzyków wojennych wycie wilków us³yszysz Przyczajonych w gotowoci by spijaæ wrog¹ krew Bo kiedy hordy powstan¹ poza wiat³em skryte Ca³a ma pogañska ziemia gniewem wrzeæ ju bêdzie Ta ziemia nigdy nie zapomnia³a Czyje stopy po niej st¹pa³y Te lasy nigdy nie zapomnia³y Czyje rogi podczas polowañ rozbrzmiewa³y Te rzeki nigdy nie zapomnia³y Czyje kobiety wodê z nich czerpa³y Te chmury nigdy nie zapomnia³y Komu deszcz zbawienny dawa³y Ta ziemia W imiê pogañskiej potêgi chrzecijan krew siê leje Zgodnie z pogañskim nadprawem natury Armie tych ziem powstaj¹ przeciwko krzy owi A oblicza bogów zapomnienia Widzê w nocnym blasku ksiê yca Wrogowie dawnych praw I porz¹dków Nocne demony nadci¹gaj¹cej wojny Nie pozwol¹ wam ju na spokojny sen Prawowici w³adcy powróc¹ na swe dostojne trony